Litery cd.
Oto kolejna odsłona literek- słów. Tym razem Emilka. Te litery wycięte są inną czcionką, która daje wiele większe możliwości pracy. Jak poprzednio litery mają 16 cm wysokości, wycięte są ze sklejki tekturowej, pomalowane farbą wodoodporną i następnie oklejone papierem, potem już tylko dekoracja.
Jeśli chodzi o wykończenie, Emilka jest bardziej dziecięca (nomen omen jest małą dziewczynką :)).
Papier delikatnie pastelowy,
kolorystyka żółto-różowo-brązowozłoty (+biały i czarny),
kilka tekturowych wycinanek,
parę kwiatków i kawałek wstążeczki.
Z tych liter jestem bardziej zadowolona, czy to kwestia czcionki czy użyte kolory bardziej trafiają w mój gust, sama nie wiem? W każdym razie ostatnie imię trafia właśnie do poprawki, nastąpi zmiana czcionki, bo obecna nie będzie ładna, tak że, cz.3 imion kiedyś w przyszłości.
Poza tym litery nie mają wstążeczek, będą tylko klejone do ściany - myślę że, to zwiększy ich szanse na dłuższe "życie" :)
Literki lub słowa
Oto są! Po raz pierwszy wykonywane przeze mnie literki. Kolorowe, dekorowane literki mogą układać się w dowolne słowa, ale ja wykonałam imię, właściwie zdrobnienie imienia mojej córki.
Literki wycięte są z grubej sklejki tekturowej, pomalowane wodoodporną farbą i oklejone papierem.Następnie dekorowane tak, jak sobie Werka zażyczyła.
Każda litera ma wysokość 16 cm.
Dodatkowo podkleiłam wstążeczki tak, że można je zawiesić na haczykach, każdą z osobna, lub na lince mocowanej do ściany, wtedy będą się kołysać.
Ale można też po prostu je przykleić, wtedy mogą być poprzechylane, albo się mijać :)
Jest to mój debiut w tej formie, więc widzę pewne niedociągnięcia. Nie do końca jestem zadowolona z wyboru czcionki, z tym że, w pierwszej wersji miało być pełne imię, które jest dość długie i drobna czcionka jest tu korzystna. Dopiero w trakcie pracy okazało się, że wykorzystamy zdrobnienie.
W przygotowaniu są jeszcze dwa imiona, wycięte z innych czcionek, w najbliższych dniach sami będziecie mogli ocenić, które fajniejsze.
Młode pokolenie scraperek! :)
Wczoraj moja córka urządzała małe przyjęcie dla koleżanek. Były różne atrakcje, ognisko, pieczenie kiełbasek, granie w siatkówkę, spacer... o lodach, chipsach i coli nie wspomnę ;).
Ale takie przyjęcie to może zorganizować każdy.
My poszłyśmy o krok dalej i postanowiłyśmy przygotować mini warsztaty, na których dziewczynki własnoręcznie wykonały kartki dla swoich mam na Dzień Matki.
Przygotowałyśmy z córką bazy, pocięte papiery, trochę ozdób... i sami zobaczcie co wyszło dziewczynom!!! Ja jestem pełna zachwytu (dziewczynki mają po 10 lat)!
Początkowo każda kartka miała być inna, ale jak to z dziećmi jest, jak jedna zaczęła robić to wszystkie chciały tak samo, więc powstały podobne kartki wg jednego schematu :)
Oj! drzemią w młodym pokoleniu rozliczne talenty scraperskie ;))
Zakładki do książki
Dziś dwa zapowiadane "drobiazgi" ;) zrobione w tak zwanym międzyczasie - kolorowe zakładki do książek.
Z pewnością zrobię więcej; rzecz praktyczna, piękna i doskonale nadaje się na drobny upominek przy różnych okazjach.
Czerwona dla wielbicielki książek, tak żeby cieszyła oko i przypominała o darczyńcy podczas czytania.
Fioletowa dla uczennicy, żeby miała gadżecik w ulubionym kolorze.