1 września - dzień utraconej nadziei ;p

1 września chyba z zasady wszystkim kojarzy się z rozpoczęciem roku szkolnego, co prawda nasze przedszkole wystawiło moje nadzieje z tym dniem związane totalnie do wiatru, i postanowiło jednak startować razem ze szkołą czyli w poniedziałek, dlatego też niestety dzieci jeszcze dziś są w domu, jednak uznałam, że ten post będzie związany z rozpoczęciem roku szkolnego.
Post dotyczy szkoły tylko w teorii, albowiem pokażę Wam dziś tutorial DIY, czyli mój domowy sposób na zrobienie, jakże modnej TABLICY-KRATKI do zawieszania wszelkiego rodzaju karteczek.

 Wykonanie takiej tablicy jest naprawdę bardzo proste i tanie - musicie uwierzyć mi na słowo!

1. Najważniejsze to zakup siatki budowlanej -
uwierzcie jest dostępna w każdym sklepie budowlanym - w moim nazywała się zgrzewana siatka zbrojeniowa w arkuszach 
kosztowała 6 zł (dokładnie!) za arkusz 2m x1m i oczko 10cm.
Z tego arkusza swobodnie wyszłyby dość spore 3 kratki. Ja na potrzeby mojej ściany ;) przycięłam kawałek wielkości 6 oczek na 6 oczek

2. Najpierw trzeba siatkę przetrzeć szczotką drucianą, albo chropowatą stroną gabki do naczyń, żeby oczyścić ewentualną rdzę, następnie pomalować podkładem do metalu, ja użyłam takiego w spray'u, można go kupić w sklepie np. z farbami




3. A po kilkunastu minutach można pomalować na dowolny kolor farba akrylową do metalu, najprościej jest oczywiście użyć takiej w spray'u z tegoż samego sklepu co podkład (koszt ok. 20 zł) ja jednak mam ten luksus że mój mąż jest lakiernikiem samochodowym i przygotował mi odrobinę farby w kolorze miętowym!!! 💗Dlatego też ja musiałam malować pędzelkiem, co było trochę żmudne i niewygodne.
Dla lepszego efektu pomalowałam siatkę 2 razy. Zostawiłam do wyschnięcia na kilka godzin.




4. Na drugi dzień umieściłam siatkę na ścianie nad biurkiem w pracowni, nie chciałam wiercić żadnych otworów w ścianie, dlatego powiesiłam ją na przyklejanych haczykach firmy 3M, które kupiłam w hipermarkecie,

UWAGA! Siatka nie może być mocowana u samej góry, ponieważ kiedy poprzyczepiacie do niej np. spinacze odchyli się dołem od ściany, jest to niewygodne, niebezpieczne i wygląda paskudnie ;) moje haczyki umieszczone są gdzieś w połowie...




I to już koniec!
Cała praca zajęła mi ogólnie 1 dzień, z czego nie licząc czekania na schnięcie to może zajęło 1,5 - 2 godzin. Tak jak mówiłam, koszt takiej siatki to naprawdę kilkanaście złotych, zważywszy że można zrobić kilka sztuk - przy zakupie tych materiałów jakie są niezbędne.
Z efektu jestem MEGA zadowolona. :)
Polecam i Wam wypróbować.

Ewelina

2 komentarze:

  1. Fajny kurs! No i wykonanie;-) Wygląda lepiej niż ten sklepowy a przy tym ile satysfakcji;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też taką mam, już prawie rok zdobi ścianę. Nie malowałam podkładem- przetarłam ściernym i ho farbą. No i haczyki jednak w ściane wbiłam i dlatego mam u samej góry i na samym dole- dzięki temu nic nie odstaje. ALe ważne, że masz swój złoty środek i swoją kratkę :D Super jest.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Craft Pracownia , Blogger